Wiosenno-deszczowa sesja (chociaż po prawdzie to jak jesienna, bo okrutnie piź...o ), organizowana w sumie jako lekki spontan - ciężko przewidzieć choćby z tygodniowym wyprzedzeniem kiedy będzie padało... Na szczęście przylało porządnie, przemokliśmy i coś tam popstrykaliśmy (D700 + 70-200 zdecydowanie daje rade w deszczu - zero problemów pomimo tego, że ociekał wodą nonstop). Cały Kazimierz przeszliśmy wzdłuż i wszerz (parokrotnie :D ciiiii, wcale nie błądziliśmy) w poszukiwaniu w miarę opustoszałych uliczek, ale niestety praktycznie wszędzie zawalone samochodami i meleksami. O miejsca parkingowe to chyba są toczone jakieś zbrojne potyczki...
Modelka - tym razem przesympatyczna Anóh (która przyznała się, że jest koniem, ale przecież jesteśmy tolerancyjni :D ) - spisała się znakomicie pomimo dość ciężkich warunków. Z współpracy jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy na jakiejś sesji.
Sesja w całości w świetle zastanym, D700 + N70-200 + Sigma 85 1.4 (mój nowy nabytek, świetne szkło, w końcu przetestowane w boju).
Klikać po większe i ostrzejsze:
1.
2.
3.
4.
1 i 3 to bajka, panie Patryku - świetne klatki.
OdpowiedzUsuńA dziękuje Papierku ;)
OdpowiedzUsuńFota nr 1 świetna, rewelacyjnie rozświetlona twarz modelki.
OdpowiedzUsuńFota nr 3 miodzio.
Ostatnia chyba bez pomysłu,zdecydowanie jak na Ciebie to nie pasuje tutaj ;)
Na fotce nr 2 moedelka wyszła trochę jak japonka z tłustymi włosami. Sorry za szczerość ;]
Ramol:
OdpowiedzUsuńostatnia była robiona gdy czekaliśmy na deszcz ;)
A co do 2 - włosy są po prostu mokre...
Dzięki za wizytę, pozdr